Zaskoczyła mnie emocjonalna wypowiedź jednego z uczestników warsztatów. A to było tak…
Prowadziłem warsztaty o pracy głębokiej. W ramach jednego z ćwiczeń sprawdzaliśmy jak działają pytania, które potem chcemy zadawać w zespole. Te trzy pytania nie są bardzo skomplikowane, ani bardzo odkrywcze:
- Które z rzeczy, które robisz najbardziej zbliżają nas do celu?
- Ile czasu w tygodniu masz na ich zrobienie? (Jaki procent czasu masz na to?)
- Co mogę zrobić, aby pomóc Ci w ich realizacji? (Co Twój przełożony może zrobić, aby Ci pomóc w ich realizacji?)
Często uczymy liderów i liderki jak pracować z pracownikami i pracowniczkami w zespołach. Bardzo rzadko pracujemy z naszymi liderami i liderkami, tak jak chcemy aby oni i one pracowali z osobami, które są w ich zespołach. A przecież mają podobne potrzeby – efektywności, bycia włączonym/włączoną, docenienia, przewidywalności itd.