News

Ciekawie jest spacerować z aparatem z drugą osobą i potem dzielić się efektami. Czasami jest sporo zaskoczeń. Każda z osób zauważa trochę inne elementy rzeczywistości.

Lubię doświadczać nieznanych mi miast na dwa sposoby. Biegając, albo spacerując z aparatem i obserwując ludzi. Byłem w tym tygodniu na chwilę (mniej niż 24 godziny) w Poznaniu.

Kraków. Po prostu spacer. Najbardziej ucieszył mnie Pan czytający książkę przy boisku.

Pożegnanie czy powitanie?

Poranny spacer po Łąkach Nowohuckich. W morzu zieleni lubię obserwować co dzieje się w świecie makro.