Praca czy czas prywatny – co planujesz jako pierwsze?
Kilka lat temu, gdy brałem udział w biegach maratońskich, najbardziej lubiłem te, w których meta wyłaniała się zza zakrętu. Ostatni odcinek tak długiego (dla mnie bardzo długiego) biegu był jednocześnie euforyczny i bardzo trudny. Wiedziałem, że już niedługo wpadnę na metę, za którą odpocznę i będę zadowolony, że wykonałem swój plan. Plan, który obejmował nie tylko bieg, ale też kilkunastomiesięczne przygotowania i treningi. Jednak z drugiej strony te ostatnie kilkaset metrów wymagało sięgnięcia po bardzo głębokie rezerwy energii. Jeżeli dobrze rozłożyłem siły w czasie biegu, to miałem do czego sięgać. Jeśli jednak przesadziłem w trakcie biegu z tempem, to tych kilka ostatnich minut było katorgą.
Dowiedz się więcej »Praca czy czas prywatny – co planujesz jako pierwsze?