Samotność
Nie wiem kim jest ta osoba na zdjęciu. Nie nam jej. Nie wiem czy śpi, medytuje, słucha muzyki, smuci się… Ale ten widok skojarzył mi się z tym, że można być samotnym wśród ludzi.
Uczę się widzieć. Zdjęcia, którymi się tutaj dzielę, są zapisem tej nauki.
Najbardziej chciałbym umieć zauważać samotność i relacje w kontekście miasta.
Nie wiem kim jest ta osoba na zdjęciu. Nie nam jej. Nie wiem czy śpi, medytuje, słucha muzyki, smuci się… Ale ten widok skojarzył mi się z tym, że można być samotnym wśród ludzi.
Czasami ogarniają mnie trudne emocje. Mam kilka sposobów na ich regulację, a jednym z nich jest spacer z aparatem. Ostatnio wyszedłem z domu o 21, kiedy już zaczynało być ciemno. W nocnym mieście czułem się… Dowiedz się więcej »Spacer z aparatem w ręku #16 – Kraków
Na tym spacerze najbardziej zapamiętam parę siedzącą na murku. Akurat przypadkiem popatrzyli w przeciwne strony. Powstała pewnego rodzaju symetria. Lubię symetrię.
Ciekawie jest spacerować z aparatem z drugą osobą i potem dzielić się efektami. Czasami jest sporo zaskoczeń. Każda z osób zauważa trochę inne elementy rzeczywistości.
Lubię doświadczać nieznanych mi miast na dwa sposoby. Biegając, albo spacerując z aparatem i obserwując ludzi. Byłem w tym tygodniu na chwilę (mniej niż 24 godziny) w Poznaniu.
Kraków. Po prostu spacer. Najbardziej ucieszył mnie Pan czytający książkę przy boisku.