Jako dziecko myślałem, że jak szybko zjem lody albo wypiję coś zimnego, to „zamrozi mi mózg”. To dosłowny termin, którego używałem. Nie wiem czy to jest uniwersalny fenomen, ale do teraz, kiedy szybko zjem (wypiję) coś bardzo schłodzonego, to bardzo często pojawia się taki charakterystyczny ból w środkowej części głowy.
Okazuje się, że to zjawisko ma swoją nazwę – „ice cream headache” albo bardziej technicznie „cold-stimulus headache”. Można to przetłumaczyć jako „ból głowy wywołany lodami” lub „ból głowy wywołany stymulacją zimnem”.
Nie znalazłem jednoznacznego wyjaśnienia tego zjawiska – najczęściej przypuszcza się, że jest spowodowane nagłym zwężeniem naczyń krwionośnych na podniebieniu oraz w tyle gardła. Ponieważ te miejsca są mocno unerwione, to ten bodziec powoduje nagłe przesłanie sygnału do mózgu, który reaguje informacją o bólu. Przypuszcza się, że na ten efekt narażone są bardziej osoby, które częściej miewają migreny.
Niezależnie od tego co wywołuje „zamrażanie mózgu”, to jest prosty sposób, aby go uniknąć – pić i jeść zimne rzeczy wolniej! Co jest uniwersalnie dobrą radą, także dla rzeczy, które nie są bardzo zimne.
Inspiracja
- rozmowa z synem Filipem,
- Freeze brain – kiedy po zjedzeniu lodów boli głowa. To normalna reakcja, czy powód do niepokoju? – PoradnikZdrowie.pl
- Ice Cream Headache | Johns Hopkins Medicine