To ciekawe… Pomyślałem tak, kiedy rano dostałem email po angielsku. Nadawca poinformował mnie w nim, że zrobił „transfer” pieniędzy na moje konto. To ciekawe dlaczego po polsku „transfer” to „przelew”…
Uczę się słuchać tego „to ciekawe”. Zacząłem szukać etymologii tego słowa. Szybko okazało się, że nie mam w domu współczesnego słownika etymologicznego. W wersji online też nie znalazłem takiego słownika, cyfrowej kopii słownika Aleksandra Brücknera z 1927 roku, gdzie brak opisu „przelewu” bankowego.
Zanim zakupię słownik do domu, pozostało mi szukanie na własną rękę. Sprawiło mi to trochę radości i przyjemności.
Najbliżej do czego doszedłem w sprawie pochodzenia słowa „przelew”, to powiązanie ze słowem „lać” w kontekście płynów.
Powodować, że jakaś ciecz wypływa z określonego miejsca i wpływa do innego.
Czy to prawidłowy trop? Nie wiem. Ale podążyłem za „to ciekawe” i z tego się cieszę.