Przejdź do treści

Czy odróżnię dobre espresso od złego?

Ile czasu potrzeba, żeby się czegoś nauczyć? Kiedyś usłyszałem o zasadzie 10 000 godzin – że właśnie tyle potrzeba, aby osiągnąć mistrzostwo w dowolnej dziedzinie. Ale czy oznacza to, że potrzebuję aż tylu godzin, aby nauczyć się robić dobre espresso?
Na szczęście nie. Ta liczba dotyczy wirtuozów – ludzi, którzy chcą być najlepsi na świecie w swojej dziedzinie. Na szczęście wystarczy dużo mniej, aby rozwinąć solidne podstawy.

Pierwszego dnia poznałem teorię: ile gramów ziarna użyć, jak wpływa grubość mielenia, sposób ubicia, czas ekstrakcji, objętość wody. To był zaledwie początek.
W kolejnych dniach eksperymentowałem. Raz kawa była zbyt wodnista, innym razem za gorzka. Ale po każdym nieudanym eksperymencie czułem, że coraz lepiej rozumiem, jak działa maszyna do espresso i jak smaki zmieniają się w zależności od moich decyzji.

Czy dziś odróżnię dobre espresso od złego? Może nie przeszłbym jeszcze ślepej próby, ale wiem, którą zmienną dostroić, aby osiągnąć lepszy efekt.

Co dalej? Nie wiem. Mam w sobie ciekawość i radość z eksperymentowania. Właśnie to odkrycie – że w procesie uczenia się liczy się frajda i gotowość na błędy – jest dla mnie najcenniejsze.

I w tym tkwi tajemnica szybkich postępów: zacząć, bawić się procesem, a potem samemu zdecydować, jak daleko chcę się posunąć. Czasami wystarczają solidne podstawy. Czasami – sięga się po więcej. Ale zawsze można nauczyć się czegoś nowego szybciej, niż się wydaje.

Spark

Zabawa z nowym ekspresem do kawy.

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x