Przejdź do treści

Dziel się, aby się dzielono

W czasie warsztatów, które prowadziłem kilka miesięcy temu, przyszła pora na przerwę lunchową. Poszliśmy całą grupą do pobliskiej restauracji. Tym razem posadzono nas przy mniejszych stołach, po pięć osób przy stole.

Wiem z doświadczenia, że w takich sytuacjach mam wybór. W zależności od tego jaki temat poruszę lub jakie pytanie zadam, w takim kierunku i duchu potoczy się rozmowa. Mam jeszcze jeden wybór – podzielić się czymś ciekawym dla mnie w danym momencie. Czasami wybieram „tę bramkę”.

Opowiedziałem o mojej niedawnej rozmowie z synem (o której on pozwolił mi opowiadać). Ta prosta historia uruchomiła lawinę dzielenie się przy stole – tematy sypały się od menopauzy, przez rozstania, te dorosłe i młodzieńcze, planowanie sukcesji oraz dbanie o zdrowie w różnym wieku.

Ten lunch zapamiętałem. Iskierką było moje podzielenie się czymś osobistym. Trafiło na łatwopalny materiał.

Czy zawsze to zadziała? Oczywiście, że nie. Czy zawsze warto próbować? Też nie – warto wyczuć czy dana grupa jest gotowa na taką rozmowę. Zaskakująco często dochodzę do wniosku, że jest przestrzeń na głębszą rozmowę, nawet z ludźmi, których bardzo mało znam.

Ludzie chcą rozmawiać i chcą być wysłuchani – czasami potrzeba stworzyć do tego przestrzeń. Jest to dużo łatwiejsze niż może się wydawać.

Spark

Obiad w czasie warsztatów

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x