„Nie mów mi o swoich priorytetach, pokaż mi swój kalendarz.” Kilka słów, które stawiają do pionu! Z jednej strony mam swoje zapiski, aspiracje, wizję. Z drugiej codzienność zapisaną w kalendarzu i todoist. Tak, realizuję swoją wizję, misję, aspiracje – ale czy kalendarz mówi, że to moje priorytety?
Chcę więcej tworzyć, także w kontekście zarabiania na życia. A 70% pary idzie w warsztaty. To mówi o mnie kalendarz.
Dlaczego tak jest? Bo jest łatwiej, bo na działam na rozbiegu, bo się boję.
Lubię takie proste i krótkie „testy” priorytetów. Wkurzają mnie maksymalnie i pokazują dużą część prawdy o moim działaniu.
Podobna prawda jest zawarta w tym cytacie:
“It’s not that we don’t have time. It’s that we don’t have time for the things that are really important. There’s always enough time to do what’s really important, but we get caught up doing things that aren’t important.” Larry Winget
czyli
„To nie jest tak, że nie mamy czasu. To jest tak, że nie mamy czasu na rzeczy, które są naprawdę ważne. Zawsze jest wystarczająco dużo czasu, żeby zrobić to, co naprawdę ważne, ale dajemy się wciągnąć w robienie rzeczy, które nie są ważne.” Larry Winget”