Twoje otoczenie może wspierać Twoje skupienie lub Cię rozpraszać. Dla większości osób pewnie to żadna nowość. Na przykład w czasie pandemii i wszechobecnej pracy zdalnej często było słychać rady, żeby pracować w domu z wyznaczonego miejsca. Dlaczego? Żeby mózg miał jasny sygnał „tutaj pracuję, a jak opuszczam to miejsce to już nie jestem w pracy”. To takie symulowanie wyjścia z biura i biurowca.
Podobnie możemy pomóc sobie w skupieniu. We wspominanym przeze mnie artykule są wymienione takie przykładowe składowe środowiska, które wspierają pracę głęboką:
- Temperatura: Lekko chłodna (20-21°C) dla optymalnej wydajności poznawczej.
- Oświetlenie: Jasne, naturalne światło lub pełnozakresowe oświetlenie LED.
- Dźwięk: Spójny szum w tle lub całkowita cisza.
- Wizualnie: Czysta, minimalistyczna przestrzeń bez żadnego bałaganu.
- Cyfrowo: Wszystkie powiadomienia wyłączone, telefon w innym pomieszczeniu.
Ja sam też mam kilka wskazówek ze środowiska, które wspomagają mnie w skupieniu:
- czyste biurko z minimalną liczbą przedmiotów na nim,
- telefon odołożony na ładowarce indukcyjnej w rogu pokoju,
- kawa w ulubionym kubku,
- założone ulubione słuchawki z muzyką – akurat muzyka wybrana w zależności od dnia.
Inspiracja do esej z artykułu: The „Locked In” Phenomenon is Revolutionizing Peak Performance – Freedom Matters