#036 Słuchanie
Jeżeli tylko mamy sprawny zmysł słuchu, to słyszymy co do nas mówią nasi rozmówcy. Ale czy słuchamy tego? Ja kiedyś nie słuchałem. Teraz się tego uczę.
Jeżeli tylko mamy sprawny zmysł słuchu, to słyszymy co do nas mówią nasi rozmówcy. Ale czy słuchamy tego? Ja kiedyś nie słuchałem. Teraz się tego uczę.
Rozmawiam z kimś, prezentuję, idę, jadę – zwykle w tych okolicznościach ( i innych też) jestem nastawiony na uczenie się. Czy to umiejętność?
Czasami wpadam we flow – zwykle gdy pracuję sam. Co jest potrzebne, aby mieć stan flow we współpracy z innymi?
Co nazywasz przyjemnościami? Coś dużego, rzadkiego? Czy małego, częstszego?
Co dobrego w moim życiu zaczęło się od przypadku? I czy na pewno można powiedzieć, że to przypadek to coś rozpoczął?
Wiem co dla mnie dobre, które rutyny pomagają zachować energię. Ale kiedy mam mało czasu przychodzi pokusa…
Czasami coś nie gra – jestem zmęczony, przytłoczony, boli mnie głowa – często okazuje się, że to przez stres, którego nie zauważyłem.
Co robisz kiedy piszesz maila, nagrywasz podcast, wysyłasz wiadomość i okazuje się, że odbiorca usłyszał w niej coś co Ciebie zdziwiło?
Czy kubek może być obiektywnie ładny? Trudno o to.
Jedna mila to 1609,34 m. Przez wiele lat biegacze próbowali pokonać ten dystans poniżej magicznej wtedy granicy czterech minut. W 1945 roku rekord mężczyzn w biegu na jedną milę wynosił 4:01,4. Przez dziewięć kolejnych lat nikomu nie udawało się poprawić tego wyniku. Wierzono nawet, że jest to niemożliwe, aż w roku 1954 Roger Bannister przebiegł ten dystans w 3:59,4 minuty. Co ciekawe, w tym samym roku kolejna osoba przebiegła jedną milę poniżej czterech minut, a wkrótce dołączyły do nich kolejne. Bariera czterech minut okazała się też, a może głównie, barierą psychologiczną.
Dowiedz się więcej »Moja wersja próby przebiegnięcia mili poniżej 4 minut