Czasami używam słowa „obiektywnie” i dopiero niedawno dowiedziałem się, że to słowa może mieć różne znaczenie w zależności czy patrzymy na nie ontologicznie czy epistemologicznie.
Ontologia to dział filozofii, który zajmuje się strukturą rzeczywistości i definiuje istotę, istnienie, przedmioty, własności przedmiotów, przyczynowość. Moje rozumienie ontologii sprowadza się do definiowania znaczenia.
Epistemologia z kolei zajmuje się relacjami między poznaniem a rzeczywistością. Epistemologia rozważa czym jest prawda, przekonanie, sąd, wiedza, uzasadnienie.
Obiektywnie ontologicznie, to znaczy że coś istnieje w świecie rzeczywistym, czy ja o tym wiem, czy nie, jest to niezależne od umysłu ludzkiego – mówimy tutaj o faktach fizycznych, chemicznych, o tym że są liczby całkowite i czym one są.
Obiektywnie epistemologicznie odnosi się do tworzonych sformułowań o różnych faktach.
Zwykle mówiłem, że nie można być obiektywnym, że zawsze jest się subiektywnym. Wygląda na to, że miałem na myśli, że nie można być obiektywnym epistemologicznie, ale już ontologicznie tak.
Inspiracja
„Nadają sens” Sam Harris