Oglądam film na Youtube, pije kawę i w tle przeglądam wiadomości. To mój przykład „dopamine stacking”.
Czym jest „dopamine stacking”? Dopamine stacking polega na nakładaniu na siebie wielu aktywności wyzwalających dopaminę w krótkim czasie, co prowadzi do sztucznie wysokiego poziomu pobudzenia i trudności w czerpaniu przyjemności z prostszych bodźców.
Można się w tym doszukać kilku problemów – zwiększa tolerancję na dopaminę i tworzy potrzebę jeszcze silniejszych bodźców, zmniejsza cierpliwość do prostych zadań, tworzy pętlę uzależnienia od tych bodźców.
Dla mnie największym ujemnym rezultatem takiego na nakładania na siebie wielu aktywności jest ograbianie się z przyjemności, bo z żadnej z tych „nakładanych” rzeczy nie korzystam w pełni.
Samo picie kawy może (i jest) źródłem przyjemności – cieszenie się zapachem, smakiem, patrzenie przez okno.
Oglądanie filmu na YouTube może (i bywa) być źródłem przyjemności – wciągnięcie się w film, uczenie się, rozrywka.
Nawet czytanie odpowiednich wiadomości z ulubionych blogów czy serwisów może (i często jest) przyjemne – dowiaduję się czegoś nowego, obserwuję język którego używają autorzy i autorki, rozwijam się.
Dlaczego ograbiać się z tych przyjemności? Robienie ich na raz nie multiplikuje pozytywnych doświadczeń, raczej rozwadnia je i osłabia.